IV Gra miejska – „Tajemnica Rusałki” (2011)

Cel projektu:

Organizacja nowej fantastycznej gry miejskiej! Start 21. maja w Parku Kasprowicza o godz. 14.00 szukaj łącznika pod Pomnikiem Czynu Polaków. Jeśli chcesz bawić się razem z nami prześlij zgłoszenie

awers_600

 

Działania/Fabuła gry:

Na jarmarku w niedalekim mieście pojawił się nieznany kupiec. Wszyscy ciekawi byli co też można u niego zakupić, a co sprzedać tajemniczemu gościowi. Kupiec jak kupiec, handlował wieloma towarami i głównie skupował wyroby miejscowych rzemieślników. Miał jednak także w swoim dobytku garniec gliniany, którego strzegł jak oka w głowie. Każdego kto pytał go o jego zawartość, mierzył surowo wzrokiem i albo odprawiał go w krótkich słowach, mówiąc „nie stać Waści na to, więc nie ma po co Wam wiedzieć” albo, jeśli rozmówca odpowiednio bogato wyglądał, szeptem prosił go na bok i pokazywał zawartość…

W krótkim czasie wieść się rozniosła, i nikt nie wiedział czy prawdziwa, że niespodziewany przybysz chce sprzedać tajemny manuskrypt czarnym atramentem pisany, na którym podobnież droga do skarbu „Tajemnicą Rusałki” zwanego opisana została. Na odwrocie podobno nawet mapa określająca drogę nakreślona była, jednak kupiec nikomu tej strony ponoć nie okazywał. Co jeszcze ciekawsze – w miarę upływu czasu, gdy nikt jeszcze z
tutejszych wielmożów na nabycie tajemniczego zwoju się nie decydował, czekając, aż wysoka cena zostanie przez
sprzedawcę choć trochę obniżona – kupiec coraz to cenę podwyższał w osłupienie potencjalnych nabywców wprawiając.

Tak przynajmniej ludzie prawią o tej dziwnej historii…

Może to i dobrze się stało, bo nikt koniec końców zawartości garnca nie kupił. Wiadomo też, że ów gość zawitał
właśnie nad samo jezioro Rusałka, więc może komuś z nas przyjdzie okazja, by zwój ten nabyć i tajemnicę
skarbu przeogromnego rozwikłać…

Tylko jak zdobędzie kwotę na wykup pergaminu? To jemu samemu wiedzieć trzeba. Może dukaty w ziemi posadzi,
by owoc dały? To chyba nie ta droga… Ale na pewno może do miejscowych rzemieślników na czeladnika się nająć i trochu grosza zarobić pobożną pracą. Może też kupiectwa spróbować, wszak nasi rzemieślnicy surowców zawsze potrzebują a i zbytu na swoje wyroby.

Jakkolwiek by nie było pergamin zdobędą najzaradniejsi, a i zatem najzacniejsi…

Co to jest gra miejska?

Gra miejska to nowy rodzaj zabawy, łączący elementy happeningów ulicznych, gier komputerowych oraz gier typu RPG. Zawsze oparta jest o konkretną fabułę. Kilkuosobowe ekipy uczestników rywalizują między sobą na ulicach miasta, wykonując postawione przed nimi zadania w jak najkrótszym czasie. Niezbędne okazują się spryt, umiejętności kojarzenia miejsc i faktów oraz umiejętność pracy zespołowej.

Gracze na swojej drodze napotykają ucharakteryzowane postacie, aktorów, zgodnych z fabułą gry. Gracze muszą wchodzić w interakcje z postaciami z gry – rozwiązać zadaną zagadkę, uzyskać hasło, kod, artefakt, które pozwalają przejść do dalszego etapu gry. Nie zawsze jest to łatwe…

 

Budżet i sponsor:

Najlepszy zespół zabierze ze sobą SKARB I CZEK WARTOŚCI 1200 ZŁ! Łączna wartość nagrody to 2000 zł.

 

Galeria:

 

źródło: FOTOARTPRO.PL

 

 

Zamknij przybornik