W 2022 r. przypadły dwie ważne rocznice związane z niemiecki przyrodnikiem i pacyfistą – Paulem Robienem, tj. 140 urodzin oraz 100 powstania Stacji Ornitologicznej na wyspie Mönne w granicach administracyjnych Szczecina (obecnie ta część wyspy nosi na mapach nazwę Sadlińskie Łąki).
Paul Robien (1882-1945) – urodził się 2 września 1882 r. w Bobolicach (niem. Bublitz). Przypadające na schyłek XIX w. dzieciństwo spędził w Szczecinie, w bardzo trudnych warunkach – najpierw na północy miasta, w skrajnej nędzy, a później w piwnicy Śródmieścia (okresowo musiał nawet żebrać). Prawdopodobnie najbardziej pomógł mu wuj Albert Ruthke, szczeciński krawiec.
W młodym wieku został marynarzem i palaczem okrętowym, co pozwoliło mu na poznawanie świata. W latach 1904-1907 służył w niemieckiej marynarce wojennej. Za otwarty protest przeciwko krwawemu stłumieniu powstania Hererów i Hotentotów w Namibii (Afryka) został wtrącony do więzienia. Uczył się samodzielnie i szybko zaczął pisać wiersze, opowiadania i książki. Interesowały go problemy nierówności społecznych i przyroda.
W 1908 roku ze związku małżeńskiego z Emmą z domu Wendland urodził się Paul Ruthke jr., również miłośnik przyrody i pacyfista (podobnie zresztą, jak wnuk – Hartwig Ruthke).
Podczas I wojny światowej służył w niemieckiej marynarce wojennej w Kilonii. Dał się poznać jako odważny pacyfista: w 1916roku wysłał do cesarza Wilhelma memoriał z wezwaniem do abdykacji „celem uchronienia od śmierci milionów niemieckich żołnierzy”. Później także znany był z bezkompromisowych zachowań:
- W czasach nazizmu apelował do Goeringa o zlikwidowanie lądowiska hydroplanów w Dąbiu, uzasadniając to ważnym dla ornitologa argumentem: „…gdyż samoloty płoszą awifaunę w okolicy i rezerwacie na łęgach Mönne (Mętna);.
- W korespondencji urzędowej lat 30. uparcie nie stosował obowiązkowej formułki „Heil Hitler”.
- Odmówił przyjęcia darowizny w postaci budynku i przyległych terenów od Zarządu Miasta Szczecin (z okazji 10-lecia Stacji Przyrodniczej Mönne), gdyż jak stwierdził: „takie wartości mogą należeć wyłącznie do społeczeństwa”.
Obserwacje przyrodnicze Paul Robien zaczął notować nie później niż w 1914 roku. Po pierwszej wojnie światowej przez kilka lat pracował w dziale ptaków Szczecińskiego Muzeum Przyrodniczego (niem. Stettiner Naturkundemuseum). Jednocześnie prowadził obserwacje w terenie oraz angażował się w działania społeczne mające na celu ochronę przyrody. Odkrył walory przyrodnicze Jeziora Świdwie i możliwości prowadzenia wokół niego obserwacji ornitologicznych.
Szerzej stał się znany jako autor popularno-naukowych szkiców literackich o ptakach, które pisał do szczecińskiej prasy po 1917 roku. Jego czytelnicy zawiązali nieformalny krąg miłośników przyrody i ptactwa, znany jako „Klub Świergotków” (niem. Zwitscherklub), a wkrótce powstało Szczecińskie Towarzystwo Ornitologiczne (niem. Ornitologischer Verein zu Stettin).
2 maja 1922 r. Robien rozpoczął budowę stacji przyrodniczej (niem. die Naturwarte Mönne) na podmokłej, bagnistej wyspie Mętna (niem. Mönne), położonej między Regalicą a południową zatoką Jeziora Dąbie, doskonale nadającej się do prowadzenia obserwacji ornitologicznych i florystycznych. Działalność ta doczekała się w 1926 r. uznania Zarządu Miasta Szczecina i wsparcia finansowego przez kolejne lata (roczne dotacje w wysokości 500-600 DM). Stację i opowiadającego o okolicznej przyrodzie naukowca odwiedzało rocznie średnio kilka tysięcy osób, a miłośnicy przyrody niejednokrotnie tytułowali Paula Robiena „świętym przyrody”, a nawet „apostołem przyrody”.
W 1922 r. zorganizował w Berlinie Kongres Rewolucjonistów Natury (niem. Kongres der Naturrevolutionare), w czasie którego starał się przeforsować plany utworzenia w Niemczech 600-1000 rezerwatów z samowystarczalnymi i niezależnymi od państwa stacjami przyrodniczymi.
W czasie II wojny światowej dał się poznać jako człowiek bardzo życzliwy, także wobec pracujących przymusowo Polaków. Ukrywał też u siebie Żydów. W tym czasie zaprzyjaźnił się z polskim jeńcem i robotnikiem przymusowym Władysławem Szilerem, który po wojnie starał się odwdzięczyć, m.in. dowożąc żywność do odciętej od świata wyspy.
Po kapitulacji Niemiec (8 maja 1945) nie chciał opuszczać Szczecina i zamierzał kontynuować prace badawcze. W tym czasie jego żoną i współgospodarzem stacji ornitologicznej na Sadlińskich Łęgach była Ewa z domu Windhorn. Oboje zostali zamordowani w połowie listopada 1945 roku (symbolicznie przyjmuje się dzień 15 listopada), prawdopodobnie przez żołnierzy radzieckich dozorujących niedaleki wrak osadzonego na dnie Parnicy lotniskowca „Graf Zeppelin”.
Źródło: http://encyklopedia.szczecin.pl/wiki/Paul_Robien
Obraz wyróżniający – grafika autorstwa Wojciecha Banaszaka na licencji Creative Commons .