Oto historia, której ciężar gatunkowy jest porównywalny do sprawy budowy obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy, a która dotąd nie doczekała się szerszej obecności w mediach ogólnopolskich.
Góry Świętokrzyskie są najstarszymi w Polsce, a ich oryginalna budowa, urozmaicona roślinność i świat zwierzęcy stanowią ponadregionalne walory przyrodnicze. W 1908 roku Polskie Towarzystwo Krajoznawcze – Komisja Ochrony Zabytków Przyrody zgłosiła postulat utworzenia rezerwatu przyrody na terenie Łysogór. Łącznie z ww. wnioskiem rozpoczął się prawie pół wieku trwający okres starań społecznych o utworzenie na tym obszarze parku narodowego – ukończony sukcesem 1 950 roku.
Niestety od kilku lat trwają intensywne prace nad projektem wyłączenia z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego terenu o powierzchni 1,3 ha. Fragment ten leży w sercu Puszczy Świętokrzyskiej, a w jego granicach znajdują się zabudowania klasztoru pobenedyktyńskiego, którego początki datuje się na XI w. Rząd wraz z nową dyrekcją parku forsują stanowisko, że wspomniany teren utracił walory przyrodnicze i kulturowe i na tej
podstawie chcą usunięcia go z granic parku.
Stowarzyszenie Psychoedukacyjno-Przyrodnicze M.O.S.T. własnymi siłami pozyskało środki i wykonało badania, by obalić tą tezę rządu i dyrekcji ŚPN. Zgromadzony materiał jednoznacznie pozwala ocenić, że – mimo silnej antropopresji – wartości przyrodnicze, a tym bardziej kulturowe nie zostały tam utracone. Z raportem (opracowanym pod kordynacją Łukasz Misiuny) można się zapoznać tutaj lub na stronie internetowej:
W tej formie został on także przesłany Ministrowi Klimatu i Środowiska, dyrektorowi ŚPN, Regionalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska w Kielcach, wybranym organizacjom pozarządowym oraz wybranym naukowcom.
Zdjęcie wyróżniające autorstwa: Yayek, źródło: https://commons.wikimedia.org (licencja Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported)