Czy Europejski Zielony Ład w rolnictwie powstrzymuje wypłukiwanie składników pokarmowych i ogranicza eutrofizację Morza Bałtyckiego?

4 listopada 2020
Czy Europejski Zielony Ład w rolnictwie powstrzymuje wypłukiwanie składników pokarmowych i ogranicza eutrofizację Morza Bałtyckiego?

Komisja Europejska, biorąc pod uwagę ogromny negatywny wpływ obecnych praktyk rolniczych na środowisko, przygotowała dwie strategie: „Strategię od pola do stołu” oraz „Strategię Bioróżnorodności„. KE zaproponowała: zmniejszenie o połowę stosowania chemicznych pestycydów na uprawach i antybiotyków w rolnictwie, zmniejszenie stosowania nawozów w rolnictwie o 20%, przeznaczenie co najmniej 25% gruntów rolnych na rolnictwo ekologiczne i wydzielenie 10% ziemi z całkowity obszar rolniczy w każdym gospodarstwie i pozostawienie go nieuprawianego, tworząc obszary o dużej różnorodności biologicznej, takie jak śródpolne drzewa lub pasy buforowe. Strategie te miały być wdrażane w ramach WPR w ciągu najbliższych 10 lat.

Chodziło o to, aby znacznie większy strumień pieniędzy skierować do tych rolników, którzy wdrożyliby konkretne i znaczące działania wspierające i regenerujące przyrodę oraz zmniejszające korzyści, jakie odnoszą ci, których praktyki rolnicze są szkodliwe dla środowiska. Oznacza to, że płatności bezpośrednie miały być powiązane z realizacją celów środowiskowych zwanych GAEC – Dobre warunki rolnicze i środowiskowe. WE przygotowała 10 norm dobrej kultury rolnej zgodnej z ochroną środowiska, a wśród nich trzy następujące elementy zostały dodane:

  1. Ochrona terenów podmokłych i torfowisk (GAEC 2),
  2. Obowiązkowe korzystanie z narzędzia dotyczącego zrównoważenia składników odżywczych (GAEC 5),
  3. Płodozmian zamiast dywersyfikacji upraw (GAEC 8).

Każdy z tych trzech środków jest bardzo ważny dla poprawy stanu ekologicznego Morza Bałtyckiego i ograniczenia wycieku składników odżywczych.

Niestety, po serii głosowań sprzed dwóch tygodni Parlament Europejski faktycznie zlikwidował tę koncepcję. Trzy główne frakcje w PE: Europejska Partia Ludowa, Socjaliści i Demokraci oraz Odnowa Europę przyjęły znacznie osłabioną formę reformy, a następnie przegłosowały ją jako jeden pakiet, bez możliwości dyskusji i głosowania w poszczególnych sprawach.

Najważniejszą kwestią była „zaostrzona warunkowość”, w której 60% płatności bezpośrednich zależało od spełnienia warunków środowiskowych określonych w 10 DKR. Problem w tym, że podczas pracy w PE kilka z tych warunków zostało złagodzonych, a jeden został nawet całkowicie usunięty.

Pierwszym z złagodzonych warunków była zasada (GAEC 9), która głosiła, że ​​rolnik ma przeznaczyć 10% swojej ziemi uprawnej na ochronę środowiska, „oddając ją dzikiej przyrody”, a tym samym nie wykorzystując jej do celów rolniczych. PE ograniczył ten obszar do 5%, z możliwością wykorzystania tego obszaru do upraw wiążących azot lub międzyplonów. Ostatnie 7 lat dowiodło, że takie rozwiązanie nie sprzyja różnorodności biologicznej.

Drugim warunkiem, na który miał wpływ, była norma GAEC 2 – przepisy ograniczały ochronę bagien i terenów podmokłych, tj. Ekosystemów pochłaniających dwutlenek węgla i składniki pokarmowe, a zakaz zaorywania trwałych użytków zielonych na obszarach chronionych Natura 2000 został zniesiony.

Wreszcie norma GAEC 5, która nakazała stosowanie praktycznie narzędziowego ograniczonego wymywania składników odżywczych, została całkowicie usunięta z wymogów.

Niestety wydaje się, że ostatnie 3 lata, które wiele instytucji i organizacji poświęciło na przygotowanie reformy, poszło w dużej mierze na marne. Ponadto wydaje się, że w ramach nowej WPR nie ma szans na powstrzymanie eutrofizacji Morza Bałtyckiego.

autor:  Maria Staniszewska, źródło: www.ccb.se


Zamknij przybornik